Strajki służby zdrowia w Irlandii Północnej

Tysiące pracowników służby zdrowia i opieki społecznej w Irlandii Północnej rozpoczęło 48-godzinny strajk w ramach sporu płacowego.

Akcja protestacyjna członków Unison, Unite i Nipsa – która rozpoczęła się o północy – obejmuje pielęgniarki, pogotowie ratunkowe i personel pomocniczy szpitala.

Personel służby zdrowia i opieki społecznej w Irlandii Północnej jest najniżej opłacany w Wielkiej Brytanii. ( Informacje ze strony BBC )

Nie zaoferowano im jeszcze podwyżki płac na lata 2023-24 i otrzymali nagrodę płacową poniżej inflacji na lata 2022-23.

Pracownicy NHS w Anglii otrzymali 5% podwyżkę w latach 2022-23 i jedną płatność w wysokości 1 655 funtów.

Do trzech związków zawodowych dołączy w dwudniowym strajku Society of Radiographers (SOR).

Chartered Society of Physiotherapy (CSP) również strajkuje w czwartek od 08:30 do 12:30 BST, podczas gdy Royal College of Midwives (RCM) będzie strajkować w piątek od 08:00 do 16:00.

My porównaliśmy średnie zarobki pielęgniarki. Według średnich zarobków na stronie „indeed” wygląda to tak:

Wiadomo że wszystko w sklepach poszło w górę, o opłatach za media lepiej nie wspominać, bo włos się jeży na głowie. Więc, nie ma co się dziwić że ludzie zaczynają wychodzić na ulicę, żeby pokazać swoje niezadowolenie z wynagrodzenia.

Porównywając podwyżkę jaką otrzymuje się raz lub dwa razy rocznie w pracy do podwyżek cen w sklepie. Które rosną jak grzyby po deszczu. To każdy może złapać przysłowiowego „doła” i stanąć w szeregu ze strajkującymi.

Najgorsze jest tylko to że takie strajki odbijają się na zwykłych ludziach którzy potrzebują w danej chwili pomocy. Do tych osób które odpowiadają za zarobki to najczęściej strajki i tak nie docierają tak jak powinny. Jeśli już dojdzie do rozmów z protestującymi, to rzucą jakieś okruszki z pańskiego stołu na otarcie łez, złożą obietnice których i tak nie dotrzymają, a wszystko zostanie tak jak było.