Odwołane loty, kolejki do odprawy.

Chaos na lotniskach, odwołane loty, zdjęcia publikowane w mediach społecznościowych i relacje osób które spóźniły się na swój samolot, stojąc kilka godzin w długich kolejkach do odprawy.

Szał latania po pandemicznym okresie, spowodował że lotniska pękają w szwach.

Kilkadziesiąt lotów odwołanych. Tysiące osób stojących w ogromnych kolejkach do odprawy, wielu osobom w tych kolejkach nie starcza czasu by zdążyć na swój lot. Z łzami w oczach ze zdenerwowania patrzą jak ich samolot wylatuje bez nich.

Czy to jest naprawdę spowodowane tym, że ludzie zaczynają częściej latać? Przecież nie sprzedali więcej biletów niż mogli zagwarantować miejsc w samolocie.

Firmy twierdzą, że stoją przed szeregiem wyzwań, w tym niedoborów pracowników, ograniczenia kontroli ruchu lotniczego, prace na pasach startowych i obsługi portów lotniczych.

Naszym zdaniem, jest to brak organizacji i zarządzania na lotniskach. Tłumaczenie że brak im ludzi do pracy, nie zwalnia ich z odpowiedzialności. Firmy oferujące loty powinny sprzedawać tyle miejsc podróżnych, ile są wstanie obsłużyć w danym momencie.

Czyja to wina?

Lotniska obarczają winą pasażerów, że za szybko przyjeżdżają na lotnisko i robią sztuczny tłok. Natomiast tym co przyjadą o właściwej dla ich odlotu porze, lecz niestety nie zdążyli przejść odprawy, stojąc w gigantycznej kolejce, mówią że trzeba było przyjechać wcześniej skoro wiadomo że są takie opóźnienia w odprawach.